Killzone 3, partyzantka k/d= 9:4!!!
Wreszcie skusiłem się na KZ3. Nówka, 99 pln. I do cholery ciężkiej... żałuję, że nie zrobiłem tego po premierze (choć akurat to na dobre wyszło, bo wtedy nie wpadłbym na powrót do EvE Online ;)). Wrzuciłem grę, jakieś 250 MB patcha i multi. Od razu poczułem "killzone-feeling" gdy mecz pierwszy skończyłem z k/d = 1/21 :D, drugi trochę lepiej k/d = 0/18 (!). No i dalsze oswajanie się z tą grą. Zmienili dużo, w stosunku do KZ2. Nadal postać żołnierza jest ciężka, grafika olśniewająca a dźwięki miażdżą. I ten wszechobecny śnieg, dym, ogień, latające śmieci... to prawdziwa Strefa Wojny. Tryby, z nowych, to "Partyzantka" oraz "Operacje". Oczywiście stara dobra "Strefa Wojny" też jest. I krótko - SW to coś a'la Kocioł z MW2, czyli bardzo dużo trybów jeden po drugim: TDM, kontrola obszaru (jak w COD: Domination czy Battlefieldach), polowanie/chronienie jednego z graczy, przejęcie speakera (capture the flag). "Operacje" to coś a...