Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2016

Fallout 4 - pierwsze wrażenia

Obraz
Fallout i jego post-apokaliptyczna retro-przyszłość jest ze mną od samego początku, czyli od pierwszej odsłony gry " od graczy dla graczy" , jak dumnie głosił napis na pudełku Fallout RPG wydanej w 1997 roku. Po pierwszej godzinie z Fallout 4 miałem chęć lecieć i pisać pełen zachwytów post, jak to wszyscy kłamią w recenzjach, bo przez nich i przez hejterów wylewających hektolitry nienawiści na grę, Bethezdę i tych graczy, którzy ośmielili się pisnąć, że gra jest fajna - to moje zainteresowanie grą spadło tak bardzo, że prawie sobie ją odpuściłem. Dzięki dobrej cioci mojego syna, wiem, że byłem w mylnym błędzie. Retro-przyszłość Po raz pierwszy w historii tej gry, dopiero w czwartej odsłonie w intro dowiadujemy się jak potoczyła się linia czasu w świecie Fallouta. Wiadomo już czemu ludzkość poszła w kierunku atomu i czemu w 2077 mamy przyszłość rodem z serialu Jetsonowie. Genialne wprowadzenie w grę, szczególnie dla wszystkim, którzy jakoś ominęli F1, F2, FT:BOS,

The Division - moje oczekiwania

Obraz
Machina hype'owa się rozpędza, a jej koniec nastąpi 8 marca. Wtedy światło dzienne ujrzy najbardziej chyba oczekiwana przez miłośników post-apo-mmo-rpg-sandbox-shooterów ;) gra jaką jest The Division . W sieci jest masę materiałów video (szczególnie po zniesieniu bana na publikację materiałów z wersji closed beta z grudnia), a za chwilę wystartuje otwarta beta na wszystkie platformy. Ja poczekam na pełną wersję. Tak, jestem najarany, ale nie chcę ersatzu w postaci "demo" bo wiem, że grę kupię. Zdążyłem naoglądać się gameplay'u, zgromadziłem wiedzę i wiem, że mimo paru mankamentów - to będzie to. Co mnie przekonuje? Otwarty świat i to tak prawdziwie otwarty: wychodzimy z bazy wprost na tereny pve, a potem możemy dojść do strefy pvp. Bez przerw, długich loadingów, zbędnych menu itd. (czyli - nie jest to Destiny, a raczej takie małe EvE na piechotę) Solo/team based. Z tego co już wiem, to gra w pve będzie możliwa solo lub z zespołem 3 przyjaciół. Poziom tru

Darmowe Blacklight wciąga - w weekend gram tylko w to

Obraz
Gdy pisałem zajawkę o Blacklight Retribution to nie przypuszczałem, że  mnie ta gra tak wciągnie. Serio, jestem zdziwiony bo mam w co grać, a tu proszę - multiplayer w typie Call of Duty (w zasadzie BR to cyberpunkowa wersja CoD'a zrobiona pod względem gameplay'a lepiej niż oryginał). Widocznie, mam taką potrzebę ;) Inna postać, za jedyne 21 zł (tyle kosztuje 500Z) Za mną jakieś 3 godziny nawalania, mecze są krótkie, ale intensywne, a mnogość trybów i opcji bardzo dobra (SWB - ucz się!). Co prawda, początkowo myślałem, że mikropłatności mogą mi zrujnować doświadzenie, ale nie - daje się radę podstawowym sprzętem, a płatne przedmioty są w miarę zbalansowane (jeśli coś dodają, to gdzie indziej odejmują). Więc Free 2 Play, ale nie do końca Play 2 Win. Ale po kolei. Mnogość trybów i map W grze naliczyłem 17 map oraz dużo różnorakich trybów znanych z innych gier FPS. Ekran playlisty - zaznaczamy tryby jakie nas interesują i voila - quick match z nich wybiera Poza s

Analiza zainteresowań czytelników Grania czas w ciągu 7 lat od powstania bloga

Obraz
Skipper był ciekawy, jak przez lata rozkładała się aktywność Czytelników mojego bloga. Przyznam, sam byłem ciekaw, bo ze statystyk ciężko wyciągnąć takie informacje, a Google Analytics raz, że sprawdza mojego bloga od 2 lat ledwie, dwa - nie zbiera informacji wg tagów. A tylko przez tagi możemy się dobrać do postów tej samej kategorii. Niestety, wyciągnięcie tych informacji nie jest łatwe i sprowadza się do skopiowania listy wszystkich postów (Blogger dzieli je w kawałkach po 100 sztuk) wraz z komentarzami, datami i odwiedzinami, a następnie - obrobienie tych danych, by dało się z nich cokolwiek wyczytać (przy okazji, trochę siedzę w temacie, więc akurat to nie było aż tak pracochłonne ;)) Po wrzuceniu wszystkiego do Excela i zbudowaniu tabeli przestawnej, wyłania się następujący obraz: Liczba postów oraz aktywności Czytelników w latach Na powyższym widać, że początki były trudne, a potem blog się stawał bardziej znany, więc czytelników przybywało, mimo znacznego spadku publiko

Darmowe gry na Playstation 4 - strzelanka Blacklight Retribution

Obraz
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale w Playstation Network jest trochę ciekawych gier, w które można pograć kompletnie za darmo i nawet dobrze się bawić. Przykładem niech będzie War Thunder, który pojawiał się na tym blogu (szczególnie ostatnio) wielokrotnie. Ale co w przypadku, gdy kogoś nie kręcą ani czołgi, ani samoloty, a mimo to chciałby spróbować jak to jest pograć w osławione shootery? Strzelanki, przy czym nie śpieszno mu do wydawania kasy na grę z serii Call of Duty, Battlefield czy Killzone? Na pomoc przychodzą gry free to play i jedną z nich jest Blacklight Retribution . W tej grze mamy do czynienia tylko z trybem multiplayer. Graficznie gra jest przyzwoita (ba, wręcz można odnieść wrażenie, że gramy w Call of Duty), gameplayowo... zaskoczyła mnie. Pozytywnie. Dosyć spore możliwości wyboru broni i osprzętu Tak, Call of Duty czy Killzone czy Battlefield w trybie Dominacja (Podbój na 3 cele piechoty, na małych mapach) całkowicie oddają klimat tej gry. Przy

Nowy, lepszy blog

Obraz
Wszystko się kiedyś zmienia. Może dopadł mnie kryzys, może po raz kolejny pomyślałem - po co to wszystko? Piszę o tych grach w kółko, czasem jest to pamiętnik, czasem jakieś porady... Zacząłem mieć dość. Coś chciałem zmienić. Wkurzał mnie Blogger, więc postanowiłem zmienić platformę. A potem stwierdziłem, po co? Przecież zmiana nie ma sensu, poprzedni blog żył 7 lat, zdobył iluś tam czytelników... może zmienić wygląd? I tu pojawiła się myśl: po raz kolejny? Potrzebowałem zmiany, ale nie takiej... Natchnął mnie Maciek, który stwierdził krótko: Pisz dla ludzi. Gadaliśmy o tym, jakie zabawkowe pociągi kupić, bym mógł bawić się ze swoim synem. Wiesz ile sieci przegrzebałem, by NIE znaleźć odpowiedzi na moje wątpliwości? Po rozmowie z Tobą - wiem już co kupić. O tym pisz! Pogadaliśmy chwilę, i on miał rację! To jest ZMIANA której chcę i szukam! (cholera, za dużo tych wykrzykników...). Blog nie tylko o grach, ale o wszystkim, co zawsze chciałem napisać, ale nie miałem gdzie,

To już 7 lat!

Obraz
Równo siedem lat temu, 12 stycznia 2009 roku pojawił się pierwszy post na tym blogu. Ta okrągła liczba zbiegła się jednocześnie z pomysłem, który pojawił mi się niedawno - otóż czas na pewne zmiany. Nie, nie zamierzam zaprzestać blogowania! Raczej... je trochę zmienić. Spodziewajcie się zmian. UPDATE: Na życzenie Skippera, uaktualniam ten jubileuszowy post statystyką, jaka tworzyła się... przepraszam - jaką Wy, moi drodzy Czytelnicy i Czytelniczki - tworzyliście! Stats wystartowało ponad rok po utworzeniu. UPDATE 2: najpopularniejsze posty: Wpis Liczba wyświetleń Przesiadka Battlefield 4 z PS3 na PS4 2069 14.03.2014, Komentarze: 4   Jak grać, panie premierze? 1501 17.03.2014, 1 komentarz   System zniszczeń GT5 - diabeł tkwi w szczegółach! 749 18.12.2010, Komentarze: 3   EvE Online - Poradnik dla początkujących, część 1 602 17.0

War Thunder - jak latać z widokiem z kabiny (PS4)

Obraz
Przez dłuższy czas latałem w widoku z trzeciej osoby i jakoś nie mogłem ogarnąć ani latania z kamery wirtualnej, ani tym bardziej z widoku z kabiny. Ba, widok z kabiny uważałem za przerost formy nad treścią, gdyż praktycznie nie widać ponad połowy ekranu. Zasłaniają przyrządy, kabina i wogóle nic nie widać. Ergo, nie da się latać. Byłem w błędzie. Kokpit japońskiego myśliwca Ki-10-C Latanie w War Thunder różni się trochę od tego co jest w Star Wars Battlefront i początkowo sprawiało mi to wiele kłopotów. Zamiast sterować dwiema gałkami (lewa na boki, prawa góra-dół), tutaj sterujemy... też dwiema gałkami, przy czym lewa jest kompletnym drążkiem sterowym (na boki, góra-dół), a praw odpowiada za prędkość i obracanie się samolotu wokół osi. I tak jest niezależnie od tego czy latamy z kabiny czy zza samolotu. Dodatkowo - dochodzi naprowadzanie na cel. Tj. najpierw wybieramy cel (krzyżykiem), a potem naprowadzanie (L2). Przy czym, naprowadzanie działa tak, że samolot zaczyna się obr

War Thunder - jak ogarnąć czołgi na Playstation 4

Obraz
Na fali uniesienia spowodowanego pojawieniem się kolejnej bety World of Tanks, podbiło mi się również zainteresowanie War Thunder. Dlaczego? Zobaczcie WoT na PS4 ;) gfx WoT grzeszy biedą graficzną. A na serio, są znaczne różnice pod względem rozgrywki, War Thunder idzie dużo dalej - możliwość grania i czołgami i samolotami w jednej bitwie, cross-platformowe rozgrywki PC/PS4, tylko i wyłącznie historyczne pojazdy, inny model trafień i zniszczeń (z genialną animacją drogi pocisku i odłamków przez czołg) i wreszcie czołgi dostępne dla 4 nacji, a pewnie niedługo i piątej - czego można chcieć więcej? (np. piechoty, okrętów...) Dosyć złożone menu ekranu głównego War Thunder Jednakże, może przez to, że War Thunder dzieli serwery z PC i dziedziczy praktycznie bez zmian interfejs, to początkowo może odrzucać. Nie jest to one click to play  niestety, trzeba sobie poprzestawiać parę rzeczy i to często niewygodnym touchpadem. By wspomóc Was w przedzieraniu się do upragnionych czołgów, nagrał

Podsumowanie roku 2015

Obraz
Jak rzekłem w dniu wczorajszym, prawdziwe podsumowanie roku jest w osobnym poście. Cofając się w czasie, rok zacząłem twardym postanowieniem wykańczania gier. Czy plan się powiódł? Częściowo. Zakończyłem gry, niektóre zgodnie z planem: Dragon Age Inquisition - to będzie pożegnanie z grami Bioware. Jednak wolę trochę inne podejście Red Faction Guerrilla - bardzo fajny sandbox (swoją drogą zapomniałem o nim w zestawieniu z wczoraj), i chętnie pograłbym w dalszą część o ile kiedyś, jakoś... Killzone Shadow Fall - raz, że skończyłem kampanię, dwa pochłonął mnie multi, trzy zwariowałem na punkcie świata tak bardzo, że powstało trochę postów o tym ;) kampanię w Battlefield 4 i to niektóre misje po kilka razy grałem. Gra miała swój renesans na wiosnę i na jesień. Multi - najlepsze ever. FarCry 4 - rewelacyjna gra, która prawie pozwoliła mi zdobyć platynowe trofeum (zostały mi trofea multi/coop).  Call of Duty Ghosts - kampania to interaktywny film. Wytrwałem do końca, a to już coś!

Podsumowanie czasu na granie - ogółem

Obraz
Minęło już 9 dni nowego roku, a jeszcze więcej od ostatniego wpisu na blogu, więc by nie tworzyć wrażenia, że znowu będzie przerwa w pisaniu  postanowiłem zrobić coś, czego chyba wcześniej nie zrobiłem. Podsumowanie roku. A w zasadzie podsumowanie okresu posiadania obu dużych konsol ;) Nie martwcie się, nie będzie to spowiedź życia, ale raczej zabawa w odpowiedź na pytanie: Jakie gry tak naprawdę mnie kręcą? Zrobiłem sobie zestawienie gier, które zapadły mi w pamięć oraz wyliczyłem dla nich czas, jaki w nich spędzałem. Nie zawsze było to możliwe, więc dla niektórych tytułów zakładałem czas wg strony howlongtobeat.com , estymując go odpowiednio wg tego co pamiętałem. Pytanie - po co wogóle takie zestawienie? Otóż w dobie przedświątecznego zalewu nowymi tytułami, zapowiedziami na przyszły rok, ciągłym hype'em na wiele tytułów - uznałem, że muszę znać odpowiedź, by wykreować odpowiednio swoje oczekiwania oraz dać odetchnąć portfelowi. Oto tytuły, które zapadły mi w pamię