Posty

Wyświetlam posty z etykietą War Thunder

Darmowe gry na Playstation 4 - strzelanka Blacklight Retribution

Obraz
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale w Playstation Network jest trochę ciekawych gier, w które można pograć kompletnie za darmo i nawet dobrze się bawić. Przykładem niech będzie War Thunder, który pojawiał się na tym blogu (szczególnie ostatnio) wielokrotnie. Ale co w przypadku, gdy kogoś nie kręcą ani czołgi, ani samoloty, a mimo to chciałby spróbować jak to jest pograć w osławione shootery? Strzelanki, przy czym nie śpieszno mu do wydawania kasy na grę z serii Call of Duty, Battlefield czy Killzone? Na pomoc przychodzą gry free to play i jedną z nich jest Blacklight Retribution . W tej grze mamy do czynienia tylko z trybem multiplayer. Graficznie gra jest przyzwoita (ba, wręcz można odnieść wrażenie, że gramy w Call of Duty), gameplayowo... zaskoczyła mnie. Pozytywnie. Dosyć spore możliwości wyboru broni i osprzętu Tak, Call of Duty czy Killzone czy Battlefield w trybie Dominacja (Podbój na 3 cele piechoty, na małych mapach) całkowicie oddają klimat tej gry. Przy ...

War Thunder - jak latać z widokiem z kabiny (PS4)

Obraz
Przez dłuższy czas latałem w widoku z trzeciej osoby i jakoś nie mogłem ogarnąć ani latania z kamery wirtualnej, ani tym bardziej z widoku z kabiny. Ba, widok z kabiny uważałem za przerost formy nad treścią, gdyż praktycznie nie widać ponad połowy ekranu. Zasłaniają przyrządy, kabina i wogóle nic nie widać. Ergo, nie da się latać. Byłem w błędzie. Kokpit japońskiego myśliwca Ki-10-C Latanie w War Thunder różni się trochę od tego co jest w Star Wars Battlefront i początkowo sprawiało mi to wiele kłopotów. Zamiast sterować dwiema gałkami (lewa na boki, prawa góra-dół), tutaj sterujemy... też dwiema gałkami, przy czym lewa jest kompletnym drążkiem sterowym (na boki, góra-dół), a praw odpowiada za prędkość i obracanie się samolotu wokół osi. I tak jest niezależnie od tego czy latamy z kabiny czy zza samolotu. Dodatkowo - dochodzi naprowadzanie na cel. Tj. najpierw wybieramy cel (krzyżykiem), a potem naprowadzanie (L2). Przy czym, naprowadzanie działa tak, że samolot zaczyna się obr...

War Thunder - jak ogarnąć czołgi na Playstation 4

Obraz
Na fali uniesienia spowodowanego pojawieniem się kolejnej bety World of Tanks, podbiło mi się również zainteresowanie War Thunder. Dlaczego? Zobaczcie WoT na PS4 ;) gfx WoT grzeszy biedą graficzną. A na serio, są znaczne różnice pod względem rozgrywki, War Thunder idzie dużo dalej - możliwość grania i czołgami i samolotami w jednej bitwie, cross-platformowe rozgrywki PC/PS4, tylko i wyłącznie historyczne pojazdy, inny model trafień i zniszczeń (z genialną animacją drogi pocisku i odłamków przez czołg) i wreszcie czołgi dostępne dla 4 nacji, a pewnie niedługo i piątej - czego można chcieć więcej? (np. piechoty, okrętów...) Dosyć złożone menu ekranu głównego War Thunder Jednakże, może przez to, że War Thunder dzieli serwery z PC i dziedziczy praktycznie bez zmian interfejs, to początkowo może odrzucać. Nie jest to one click to play  niestety, trzeba sobie poprzestawiać parę rzeczy i to często niewygodnym touchpadem. By wspomóc Was w przedzieraniu się do upragnionych czołgów, na...

Czterej pancerni i bęc

Obraz
Drugie podejście zrobiłem do War Thundera wcześniej, zachęcony i nienasycony trybem Eskadra  z Star Wars Battlefront. Bo tak genialnie się tam lata, że zapragnąłem powtórki sprzed... 1,5 roku ponad ! I takoż zrobiłem i... okazało się, że latanie w WT to (początkowo) jakiś koszmar. Jak ja latałem kiedyś? Nie rozkminiałem problemu zbytnio, albowiem w prasie przebąkiwano o World Of Tanks, że właśnie beta na PS4 się pojawiła. Co przypomniało mi, że przecież w War Thunder od jakiegoś (długiego) czasu są już dostępne czołgi! No a sama gra jest darmowa, i można pograć i to dobrze (wygrywając) kompletnie nie ulegając manii zakupów (Pay 2 Win). Mapa: Polska, cel: zdobyć punkt A Beta WoT początkowo rozczarowała - błąd na błędzie tak poganiał, że nawet gry nie odpaliłem, a utknąłem "między opcjami". Przyszedł więc czas na odpalenie WT. Trzeba uczciwie przyznać, że pecetowy interfejs gry potrafi wkurzyć... Pół godziny mi zajęło by odpalić tryb pojazdów - tak to zmyślne ukryli (hint...

Hurricane, albo gra chwilówka

Obraz
Moje zainteresowanie War Thunder nie ustaje, aczkolwiek nie nazwałbym tej gry absolutnym pożeraczem czasu.  Ot, jest idealna na szybkie walki PVP, parę misji i styknie. Ktoś kto patrzy z boku, może powiedzieć " nie nudzi Ci się tak latać w kółko?". Otóż, nudzi, ale tylko wtedy gdy gra nie idzie ;) (zupełnie jak z BF4). Jak na grę bezpłatną, to gra jest bardzo droga. Suma wszystkich dodatków jakie można kupić to grubo ponad 1000 pln (nie liczyłem dokładnie), na szczęście Pilot Natchniony  nie splamił swego honoru wydaniem choćby złotówki! I nie zamierza. Albowiem - Hurricane mam  i każdy (no, prawie) samolot da się wynaleźć i kupić. Szkoda tylko, że grę wypuszczono jak chamski półprodukt, mamiąc graczy sterowaniem pojazdami naziemnymi i okrętami. Kiedy to nastąpi? Nie wiem. Na PC jest już beta (alfa?) ground forces . Zobaczymy kiedy zawita na PS4. W związku z tym - nie bardzo widzę sens "inwestowania" kasy w tę grę. No ale jak ktoś się uprze... A oto huragan szal...

Asy przestworzy!

Obraz
Jestę pilotę ;) A na poważnie, przed premierą PS4 zetknąłem się na chwilę z War Thunder na pececie, ale jako, że to ledwo ledwo mi działało, to stwierdziłem, że poczekam na plajkę. A na playstation BF4 przejął wszystkie me zmysły, a sterowanie (domyślne, z widokiem zza samolotu) w War Thunderze bardzo mi się nie spodobało i... gra zaliczyła twarde lądowanie na glebę. I tak minęły dwa miesiące. Do wczoraj. Gdy zmienić widok samolotu - beznadziejnie nieprecyzyjne sterowanie z widoku zza samolotu - przestaje być problemem. Widok kokpitu jest ciekawy, ale wymaga kamery PS4 z rozpoznawaniem ruchów głową, by móc kontrolować (jak w prawdziwym samolocie :)) co się dzieje i gdzie. Na samym końcu odnajdujemy prosty i skuteczny - virtual cockpit view . I to jest to! Widok, w którym jest tylko kółeczko-celownik oraz wskaźnik wysokości. I to zupełnie wystarcza by grzać przed siebie w dzikich ewolucjach (zupełnie jak widok z kamery z maski w Motorstormie). Zresztą, widok wart tysiąca słów, ...