Hurricane, albo gra chwilówka

Moje zainteresowanie War Thunder nie ustaje, aczkolwiek nie nazwałbym tej gry absolutnym pożeraczem czasu. Ot, jest idealna na szybkie walki PVP, parę misji i styknie. Ktoś kto patrzy z boku, może powiedzieć "nie nudzi Ci się tak latać w kółko?". Otóż, nudzi, ale tylko wtedy gdy gra nie idzie ;) (zupełnie jak z BF4).

Jak na grę bezpłatną, to gra jest bardzo droga. Suma wszystkich dodatków jakie można kupić to grubo ponad 1000 pln (nie liczyłem dokładnie), na szczęście Pilot Natchniony nie splamił swego honoru wydaniem choćby złotówki! I nie zamierza. Albowiem - Hurricane mam i każdy (no, prawie) samolot da się wynaleźć i kupić. Szkoda tylko, że grę wypuszczono jak chamski półprodukt, mamiąc graczy sterowaniem pojazdami naziemnymi i okrętami. Kiedy to nastąpi? Nie wiem. Na PC jest już beta (alfa?) ground forces. Zobaczymy kiedy zawita na PS4. W związku z tym - nie bardzo widzę sens "inwestowania" kasy w tę grę. No ale jak ktoś się uprze...

A oto huragan szalejący po afrykańskich górkach (hgw gdzie to jest, ale mapa zwała się africa canyon czy jakoś tak):


Jak odpowiednio dobrze się będzie walczyło "hurkiem" (EvE Online normalnie łza w oku się kręci ^_^) to odblokuje się pełen kamuflaż Polskich Sił Zbrojnych i będzie można robić za Dywizjon 303. Yeah!

Zdjęcie zdjęciem, ale coś Wam nagrałem (choć bezgłosowo). Dosyć długi przelot nad przedmieściami Berlina, gdzie Hurricane kaleczę, za to później brytyjskimi dwupłatowcami robię rzeszoto z wrogich pojazdów pancernych (polecam szczególnie fragment, w którym wredna grawitacja drzew jest silniejsza niż ciąg silnika Nimroda czy Fury (nie pamiętam który to był...):



Film trochę długawy, no ale chociaż oddaje, jak czasem "ciekawe" może być latanie w poszukiwaniu wroga ;-)

Swoją drogą War Thunder w multiplayerze nie rozpieszcza zbytnio mapkami. Początkowo latamy non stop nad Stalingradem, albo nad Anglią. Czasem trafią się górki nad brzegiem morza. W weekend miałem szczęście, bo trafiały mi się wspomniany wyżej Berlin oraz afrykański kanion, a raz - bardzo malownicze wysokie góry. Takie (tym razem film krótki):



Najfajniejszą cechą tej gry jest szybkość wbicia w akcję - nie trzeba dużo szukać, tylko wybrać samolot i do ataku. I jeśli latanie wychodzi, to jest miodnie. Na świeżo odblokowanych samolotach jest kiepsko, ale da się. Ale jak nie idzie - bez żalu (bo gra za free!) można sobie odpuścić i pograć w coś innego.

Czego jeszcze nie rozkminiłem, to ... jak zrobić by mieć 3 hurricane a nie tylko jeden?

Komentarze

  1. :D
    Jak ja dawno nie grałem w WT... Od niedawna jest beta z czołgami xP

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Umarła Vita, niech żyje Vita!

Fallout - jak to się zaczęło

Zróbmy sobie grę