Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2012

Boom boom booom i tak 7 razy :)

Obraz
Wczoraj w nocy... http://eve-kill.net/?a=kill_related&kll_id=15269913 Normalnie rzeźnia. Pozbierałem z wraków stuffu za 13 baniek, ukradłem parę bezpańskich już dron t2, a noc zakończyłem 7 killami: Incurus, Thorax, Stabber Fleet Issue, Maller i Blackbird. A chwilę wcześniej Incursus , oraz solo-kill condorem Condora . Straciłem condora w walce z tym incursusem wyżej (pojechał mnie do spółki z coercerem). A tu niespodzianka, bo dwa dni wcześniej - tak, uciekł mi Stabber Fleet Issue, ale jak widać nie doleciał daleko ^_^ http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=15253664

Kwestia percepcji

Obraz
A dla odmiany będzie nie od EvE się dziś zaczynać! (wiem, pokręcone zdanie gramatyczne te jest!) ;)) Need for.. Maksiek wyczaił, że z tym Mikołajem to jest tak, że to rodzice muszą kupić prezent i jakoś mu przekazać (bo to, że Mikołaj istnieje - to widać, bo "pomocników Mikołaja" jest przecież od groma!). Więc zażyczył sobie Burnouta Most Wanted (zwanego dla niepoznaki Need 4 Speedem). Sprawdził toto na standzie w Saturnie, a z tej okazji w domu nastąpił renesans samochodówek (wg moich: "...ale najpierw ukończmy 'the Run'"). Need 4 Speed the Run... Jesteśmy już w Chicago, więc już bliżej niż dalej i generalnie, ta gra... wymiata! Model jazdy jeszcze lepszy niż w N4S Hot Pursuit. I to lubimy: ja w singlu, Maksiek w multiplayerze. Ja raz spróbowałem, n-ty wyścig wśród kolesi z którymi się ścigał od godziny, plasując się na 3-4 miejscu na 8. Moja próba, którą podejmowałem z dużą dozą niepewności (wyścigi w multi na przykładzie Motorstorma zawsze kończył

447tysięcznoktóryś na battlecliniku

Obraz
Trzeci concord FTW!!! Ale po kolei. Najpierw muzyka w tle: Agonoize "zmarznięty do szpiku kości"  (zimno!) - 1 - Pierwszym był "kiter" na MWD i light missile'ach. Czyli statek-latawiec, o prędkości max. ok 4000 m/s (bez przepalenia), którego taktyką było trzymać się na granicy przepalonego punkta (24-28 km) i powoli rozbierać cel za pomocą dalekosiężnych pocisków (light missiles). Niestety, nie są one moją mocną stroną (tą są rakiety), ale na rakietach zasięg jest za mały (max z 18-20 km jeśli zastosować rigi) i spada prędkość (rakiety javelin  - bonus do zasięgu, większa precyzja i to wszystko okupione mniejszą prędkością statku). Jak ten statek wyglądał w praktyce? Ano... tak. By oddać sprawiedliwość, koleś który mnie pojechał jest 186 na Battleclinic. Tak. Wymiatacz z "top ranked". Ja, w tym samym czasie byłem na zaszczytnym 454tysięcznoktórymś miejscu ^_^. A koleś nawet stał się sławny. Przy pomocy noobshipa rozwalił niszczyciel ! Walk

Gdzie ta moja cierpliwość?

Obraz
Jestem w gorącej wodzie kąpany. Czasem. Kontynuowałem latanie po okolicach Kamela. W interceptorze klasy Malediction. Pomarańczowi (wroga milicja) albo nie dali się łapać, albo tkwili bezpiecznie na minor military complex'ach do których fregaty Tech2 takie jak interceptory nie mają wstępu. Przydybałem takiego jednego. Szybka decyzja i zmiana sprzętu na fregatę tech 1 caldari navy hookbilla.   Bałem się, że nie zdążę, ale... zdążyłem. Złapałem fregatę klasy Condor.  Caldarski sprzęt, szybki, zwrotny, strzelający rakietami. Związaliśmy się w zaciekłą walkę. Po chwili na scenę wleciał jego kolega, we fregacie klasy Incursus. Mój Hookbill zdrowo obrywał, a Condor  zszedłbył do struktury, gdy... jego tarcza kompletnie się odnowiła. Pięknie!!! Medium Ancillary Shield Booster w akcji! I tak parę razy. Badziewie nie chciało zginąć, Incursus przeszkadzał, a ja już byłem prawie ugotowany. Jasny błysk trochę mnie zmylił - myślałem, że już poszedłem do piachu (zostało mi ledwie k