Killzone 3, partyzantka k/d= 9:4!!!

Wreszcie skusiłem się na KZ3. Nówka, 99 pln. I do cholery ciężkiej... żałuję, że nie zrobiłem tego po premierze (choć akurat to na dobre wyszło, bo wtedy nie wpadłbym na powrót do EvE Online ;)).

Wrzuciłem grę, jakieś 250 MB patcha i multi. Od razu poczułem "killzone-feeling" gdy mecz pierwszy skończyłem z k/d = 1/21 :D, drugi trochę lepiej k/d = 0/18 (!). No i dalsze oswajanie się z tą grą.

Zmienili dużo, w stosunku do KZ2. Nadal postać żołnierza jest ciężka, grafika olśniewająca a dźwięki miażdżą. I ten wszechobecny śnieg, dym, ogień, latające śmieci... to prawdziwa Strefa Wojny.

Tryby, z nowych, to "Partyzantka" oraz "Operacje". Oczywiście stara dobra "Strefa Wojny" też jest. I krótko - SW to coś a'la Kocioł z MW2, czyli bardzo dużo trybów jeden po drugim: TDM, kontrola obszaru (jak w COD: Domination czy Battlefieldach), polowanie/chronienie jednego z graczy, przejęcie speakera (capture the flag). "Operacje" to coś a'la rush w Bad Company 2. Nie grałem długo, wrzuciło mnie w jakiś meczyk tuż na koniec by zobaczyć jak dzielne chłopaki z ISA rozwalają tamę i zalewają Helgastów wodą (świetnie to wygląda, jak sylwetki helganów z ksywami graczy nad głowami giną w odmętach).

Natomiast moim ulubionym trybem okazała się... "Partyzantka". Czyli też miks różnych trybów, ale w mniejszej ilości graczy - ledwie 8 vs 8. Próbowałem różnych klas postaci - Inżynier (naprawy + CKM), zwiadowca ("czapka niewidka"), sabotażysta (udawanie wroga), medyka olałem... najbardziej spodobał mi się taktyk.

Małe ciasne pełne zakamarków mapy, obłędny światło-cień, oślepianie przez słońce... pod tym względem to najlepsza GFX jaką kiedykolwiek widziałem w multi! I powoli...powoli postać moja uzbrojona ledwie w pistolet maszynowy, a później i w pistolet zwykły oraz zdolność infiltracji (więcej o zdolnościach taktyka, który znacznie się różni od tego z KZ2 na filmie znalezionym na yt) zaczęła grać. Po godzinie multi miałem już mecz w którym pierwsze 2 kille zadałem ja, a po chwili miałem już k/d = 9/4! A do końca meczu przewaga fragów nad moimi zgonami była 18 do 16 o ile pamiętam.

A oto bardzo fajny opis klasy Taktyk plus nie najgorsza jakość samej gry - uwielbiam śnieżną zadymkę!

http://youtu.be/cMH9t-JK1JI

Komentarze

  1. auto upadate: wczoraj, 1 mecz, partyzantka w dżungli k/d/a = 19/11/6
    (a -asysta).

    I <3 this game! ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Martwa przestrzeń...

Umarła Vita, niech żyje Vita!

Civilization 5 - Zwycięstwo poprzez dominację