Nie zniknąłem!

Być może wielu z Was straciło już nadzieję, że cokolwiek jeszcze pokaże się na tym blogu. Ot, życie ;) A na poważnie, bardzo intensywne zmiany ostatnio przechodzę i na pisanie o grach czasu praktycznie nie starcza. Przyznam też, że straciłem trochę serce do prowadzenia bloga...

Ale spokojnie, nie jest to post pożegnalny! Choć zmieniłem trochę formułę publikowania - tak, zmieniłem, bo piszę gdzie indziej. Tzn. zacząłem niedawno pisać, niesiony trochę falą hype-hejtu na temat No Man's Sky. Nie wytrzymałem, i coś napisałem. Raz, potem zachęcony odzewem i gdy tylko znalazł się wolny slot czasowy - drugi raz. Aż wreszcie i trzeci!

Zapraszam do lektury:

No Man's Sky - bezkresny ocean swobodnego grania (2016-08-08)

Moje pierwsze 28 godzin w No Man's Sky (2016-08-22)

Kwestia prawdopodobieństwa (2016-09-18)

Nie obiecuję, że będą kolejne wpisy ;) A jak będą, zadbam o to, by pojawiła się stosowna informacja i tu.

Do miłego! :)

Komentarze

  1. To super! :) Można coś o Football Manager 2016 :) Jakieś taksy dla Wisełki Kraków :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Martwa przestrzeń...

Umarła Vita, niech żyje Vita!

Fallout - jak to się zaczęło