Pocztówki znad krawędzi
Przed wczoraj dziura wypluła nas w systemie Promised Land. To jeden jump od kolebki wszechświata EvE czyli systemu New Eden. Ładne miejsce:
To z pierścieniami jest pozostałością po zapadniętym wormhole'u, przez który dotarła tu ludzkość z Ziemi.
Dalej, tuż obok jest system Dead End. Osobliwość w nim wielka. Kiedyś, dawno temu natknął się na nią statek z Ziemi, sterowany przez sztuczną inteligencję o imieniu HAL9000...
(zagina to światło, stąd słaba jakość zdjęcia :P)
Poruszając się dalej trasą, jaką pokonał pierwszy statek z Ziemi, docieramy do systemu Djimame, gdzie na wrotach do Antem znajdujemy taką oto atrakcję turystyczną:
"O ja nie mogę, asteroida przy wrotach!"
"Jaka asteroida?"
"No... wydrążona asteroida. Pisze 'Hollow Asteroid'."
"Uważaj, żeby Ciebie zaraz nie wydrążyli... Tam lata dosyć spory gang."
Więc zawrzyłem ja rozdziawioną paszczękę i skoczyłem przez wrota, do Antem. Tu, szczęka mi opadła ponownie - kolejna osobliwość przy regularnych wrotach!
Ze względu na strach przed wydrążeniem przez dość spory gang nie miałem czasu zrobić fotki bez overview. Dałem po heblach i zawinąłem się gdzieś.
Niestety, pierwsza dziewicza podróż statkiem klasy Caldari Navy Osprey Double Suprise Edition zakończyła się niczym szczególnym. Raz prawie bym dopadł thoraxa ale mi zwiał. Więc w desperacji, udałem się na jedną z anomalii w naszej dziurze.
Krążownikiem.
W ficie PVP.
Przeciw Sleepersom.
Udało mi sie uciec, przepalając MWD oraz rozwalając przeszkadzającą mi w odwrapowaniu fregatę. O tyle dobrze, że podwójne RDSy zdołały zmniejszyć jej zasięg celowania tak, że nie była w stanie mnie neutować oraz web'ować. Bo nie dałbym rady prysnąć.
Straty?
Duma.
Dziesięć jednostek pasty nanitowej.
Doświadczenie? Bez wątpienia ;)
To z pierścieniami jest pozostałością po zapadniętym wormhole'u, przez który dotarła tu ludzkość z Ziemi.
Dalej, tuż obok jest system Dead End. Osobliwość w nim wielka. Kiedyś, dawno temu natknął się na nią statek z Ziemi, sterowany przez sztuczną inteligencję o imieniu HAL9000...
(zagina to światło, stąd słaba jakość zdjęcia :P)
Poruszając się dalej trasą, jaką pokonał pierwszy statek z Ziemi, docieramy do systemu Djimame, gdzie na wrotach do Antem znajdujemy taką oto atrakcję turystyczną:
"O ja nie mogę, asteroida przy wrotach!"
"Jaka asteroida?"
"No... wydrążona asteroida. Pisze 'Hollow Asteroid'."
"Uważaj, żeby Ciebie zaraz nie wydrążyli... Tam lata dosyć spory gang."
Więc zawrzyłem ja rozdziawioną paszczękę i skoczyłem przez wrota, do Antem. Tu, szczęka mi opadła ponownie - kolejna osobliwość przy regularnych wrotach!
Ze względu na strach przed wydrążeniem przez dość spory gang nie miałem czasu zrobić fotki bez overview. Dałem po heblach i zawinąłem się gdzieś.
Niestety, pierwsza dziewicza podróż statkiem klasy Caldari Navy Osprey Double Suprise Edition zakończyła się niczym szczególnym. Raz prawie bym dopadł thoraxa ale mi zwiał. Więc w desperacji, udałem się na jedną z anomalii w naszej dziurze.
Krążownikiem.
W ficie PVP.
Przeciw Sleepersom.
Udało mi sie uciec, przepalając MWD oraz rozwalając przeszkadzającą mi w odwrapowaniu fregatę. O tyle dobrze, że podwójne RDSy zdołały zmniejszyć jej zasięg celowania tak, że nie była w stanie mnie neutować oraz web'ować. Bo nie dałbym rady prysnąć.
Straty?
Duma.
Dziesięć jednostek pasty nanitowej.
Doświadczenie? Bez wątpienia ;)
Komentarze
Prześlij komentarz