Powrót do piaskownicy
...a właściwie do dwóch piaskownic. Bo znów doprowadziłem do sytuacji "klęski urodzaju". Mam i Infamous Second Son i Watch Dogs. A jak się zastanowić... AC4 przecież nie skończyłem, więc trzech piaskownic. Ale... po kolei. Bound by Flame Trochę się zawiodłem. Gra mnie naprawdę wciągnęła i nagle odkryłem, że stoję przed finalnym, ostatnim bossem. Sprawdziłem licznik czasu spedzonego - 15h. A miało byc 30h, więc być może ominęły mnie questy. Finalny boss okazał się.... nie do pokonania. Największą wadą gry jest liniowość, tak posunięta, że błędne decyzje w czasie rozwoju postaci, zbierania ekwipunku mogą się zemścić kilka godzin później. I gracz nie będzie mógł z tym zrobić nic. Chyba, że ma save'y i cierpliwość, by "wszystko" przechodzić jeszcze raz. Czemu boss stał się niepokonywalny? Bo moje wypasione ataki wręcz vs jego nieziemska szybkość i sianie wokół kulami śmierci mają się jak nóż kuchenny vs czołg. I to ja mam ten nóż kuchenny... Remedium na bossa j...