Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2011

Tier-1 Agent ;-)

Obraz
Ok, to nie będzie post o Eve. To będzie... otwarcie sezonu wiosennego painta w Łodzi! Konkretnie, Andrespol, 13ty marca. Było nas sporo (choć podobno to ułamek zarejestrowanych w łódzkim forum paintball'owym). Stylizowany na nowoczesny submachine gun marker okazał się nadwyraz dobry w terenie otwartym. Jako jedyny strzelałem kulkami pudrowymi, które przy końcu zasięgu miały tendencję do lekkiego skrętu w prawo. I dobrze, bo dzięki temu ściągnąłem jednego kampera czającego się na piętrze budynku. Nie mogę się doczekać kolejnej gry - już w ten weekend, 2 tyś kulek Midnight jest przygotowane, replika hełmu bojowego wojsk NATO dziś przyszła, a buty taktyczne są w drodze (grałem jak zwykle w adidasach, które bez dobrej podeszwy były totalnie beznadziejne na trawie). Pif paf!

EvE: Forever

Obraz
...no taką przyszłość EvE to ja chcę!

Kolejny rozdział

Obraz
Tak. Niestety. Już trzeci wpis zdominowany przez EvE i jak znam siebie... przez długi czas będą kolejne. Przestałem przeglądać portale o grach ppe.pl i polygamia.pl, no, jeszcze rzucam okiem na zagraceni.pl (ale to blog, a nie nowinki). Moim stałym miejscem lektury (z internetu) stały się strony eveonline.com (fora, wiki), aliansu LAWN (Get of my Lawn!!!) oraz korporacji Blueprint Hause (30plus.org, do której wróciłem jak syn marnotrawny po latach...). Jeszcze tkwię w przestrzeni hi-sec, do 0.0 przeprowadzam się lada moment (gdy będę miał czym - tj. battlecruiser jako narzędzie zarobku już wystarczy). W każdym bądź razie - teamspeak zestawiony, a łeb pracuje nad przyszłym rozwojem kariery i setupami statków do pvp. Sama gra zaskakuje wciąż. Nie kumam jeszcze interakcji planetarnej, ale mniemam, iż na poniższej planecie ciężko byłoby założyć kolonię (choć z drugiej strony - huta w której Anakin Skywalker traci połowę ciała w epizodzie III Gwiezdnych Wojen mniej więcej na takiej planecie...

Cała na przód!

Obraz
Edytor postaci w Eve-Online jest niesamowity. Oto druga z postaci - magnat przemysłowy (wanna be), również z Amarr. Moja żona stwierdziła, że po cholerę wybierać tutaj kilkadziesiąt kolorów oczu, odcieni do powiek, malowań rzęs, rodzajów szminek czy fryzur i kolorów włosów, jak jest to gra o statkach kosmicznych, w której postaci poza portretem przy karcie postaci wogóle się nie używa? I po co im tyle butów? Fakt, figurę można skroić tak by kształty były bardzo kuszące, ubrać w kilkanaście rodzajów kurtek, bluz, spodni i butów i tylko po to by... ...strzelić taki portret. I to zdjęcie będzie nam później towarzyszyło przez całą grę! Postać bardziej wypasiona niż prezentowana wcześniej wojowniczka - ta ma ok 5 mil skillpointów, transportowiec i wypasiony statek górniczy (z podwójnymi strip-minerami) więc kasę może trzaskać. Okazało się, że towaru też zgromadziłem wtedy - część wczoraj wystawiłem na sprzedaż, po dość wysokich cenach licząc na sprzedaż w przeciągu najbliższych 3 miesięcy (...

Ciągnie wilka do lasu

Obraz
Chodziło to za mną parę dni i wreszcie stało się. Najpierw kazano mi zrobić nowy portret. Wybrałem Ezoko, mojego ammarskiego klona do walki, drugiego (trader) zostawiłem narazie (mimo ok 5 mil skill pointów - ale głównie handlowe). Ezoko ma ok 2 mil skillpointów i to całkiem całkiem... Potem , kazano wybrać nowe ciuszki. Ba, mamy wreszcie całą postać! Wreszcie zdjęcie paszportowe i... ...powróciłem do EvE Online! Narazie na miesiąc. Tyle się pozmieniało (doszły takie cuda jak planetary control... ale o Dust 514 czyli konsolowym FPS w świecie Eve Online jeszcze nic nie słychać).

Gram ;)

Obraz
Sprawdziłem pada pod pc w Stalkerze. Chodzenie - miodzio, celowanie porażka. Skończyło się i tak na WSAD + mysz. Z grania ostatnio najbardziej podoba mi się granie... koncertu Paramore "The Final Riot", który zakupiłem za całe 42,99 pln w media markt - double pack - CD + DVD z dokładnie tym samym koncertem. Tym bardziej, że Hayley Williams jest w moim typie (małe, zielonokie, farbujące się na różne kolory) i fajnie jest sobie ją oglądać ;-) Fragment z tego koncertu:

Przedwiośnie

Ostatnio coś wogóle nie mam ochoty na granie. Może to wina wiosny ;) a może paintballa? Z paintem idzie bardzo dobrze - już druga gra za mną i za tydzień szykuje się kolejna, tym razem w plenerze (oby pogoda dopisała!). Siniaki nie są problemem, dzięki kamizelce kuloodpornej, a szturmowanie pomieszczeń do najbezpieczniejszych nie należy. Do sprzętu dokupiłem sobie oryginalne nagolenniki z ochroną kolan (jakiś 2 spec-opsów w nich pomykało - oba z innych kompletów i w różnych rozmiarach) więc taktyczne wślizgi na kolanach dają przewagę. Nie używam natomiast trybów automatycznych markera - szkoda kulek, szybkie naciskanie cyngla wystarcza. Poza zakwasami, kolano które załatwiłem 3 lata temu ma się dobrze oraz odkryłem, że mogę grać bez okularów- więc zaryzykuję twierdzenie: paintball odmładnia ;) Do pełni wyposażenia, teoretycznie brakuje mi jakiegoś munduru z kamuflarzem, ale osobiście wolę zwykłe bojówki i bluzę z kapturem. Daje to feeling grania a'la undercover angents (MoH) cz...