Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2012

Wielka bitwa w Tunudan

Obraz
W zeszłym tygodniu, przeczytawszy poradnik Valadeya utharnas  o efektywnym solo PVP stealh bomberem ( tu ) udałem się i ja w swój długi solo patrol. Od środy do poniedziałku, z dosyć intensywnym weekendem - podróż przez kolejne systemy w regionach 0.0. Syndicate, Outer Ring, Cloud Ring i Pure Blind. Ok 100 jumpów. I... nic. Jedynym mrożącym krew w żyłach były trzy zdarzenia: zwis frapsa, zobaczenie dużej drony oraz omyłkowe skoczenie na 0km na wrota Torrinos w EC-P8R. To drugie zdarzenie to była... pomyłka. Wiedziałem, że wrota są campowane non-stop, że są tam bańki poustawiane na głównych kierunkach, ba - nawet je widziałem w skanie, bo kiedyś zrobiłem sobie bookmarka w zasięgu do tych wrót. Ale chciałem zrobić sobie bookmarka taktycznego na gridzie tych wrót, by móc spuścić camperom na głowę bombę (a nawet dwie, bo umówiłem się wcześniej z Dab3rem, że dołączy do mnie ze swoim Houndem ). By nie władować się jak głupi w bańki, pokombinowałem trochę i skoczyłem z planety...

Duct Tape i guma do żucia

Obraz
Ezoko - pirat. A pirat pragnie krwi. Przez pamięć swojego brata Ezronymiusa - pragnienie krwi jest nie do zniesienia. Do dupy to wszystko. Mrzonka o napierdalaniu się w zwarciu jest na obecną chwilę nierealna i rację ma herszt Col: bez skilli w gunnery, bez tech 2 large blasterów, zamiast dobrej walki będzie to delikatnie rzecz ujmując ciekawy experiens nie dla niej, ale dla przeciwnika. Albo nudny, jeśli przeciwnik chciał walki, a dostał możliwość rozmazania po gridzie kolejnego nooba... Amarrska duma. Łowca niewolników. Kapitan potężnego krążownika Imperium... Dupa tam, a nie potężnego. Nigdy nie nauczyła się dobrze latać amarrskimi cudami techniki. Caldaryjskie battlecruisery bardziej do niej przemawiały, szczególnie na rozległym polu bitwy, gdy karnie, łeb w łeb, burta w burtę szły niosąc zagładę salwą śmierci... Gdy była w regularnej armii, to może tak, a teraz... Teraz jesteś piratem, dziewczynko! Bądź szybka, albo inaczej ktoś cię dorwie i zrobi ci że ślicznego kuperka jesi...

moje EvE 2008 - RPG pełną gębą!!

Obraz
Gdy byłem Ezronymiusem, w pewnym momencie zaczęło być tak - stworzyliśmy prospekt opisujący naszą roleplejową korporację (" Odezwa do narodu "), a później na forum i mailach szły takie oto battlereporty (w dalszej części): Odezwa do narodu ---- People of People's Republic People's Republic of New Haven Odezwa do narodu Republiki Ludowej Słowo od Sekretarza Generalnego Wezwanie Szef Biura Politycznego Złóż aplikację Świetlana przyszłość w Marynarce Ludowej! Niezbędnik marynarza             _________________ Ereb Romerouse Chief of Logistic Szef Partii Legislatorów To fight, you need the sword People of People's Republic. We need you! Comrade! If you have feeling that you can fight for greater good of People's Republic of New Haven , here is place for you! We believe, that everybody deserves a Dole. We demand and we give. Everybody works, everybody fights. ...

Pułapka

Obraz
Update: jeśli scrambler - zapomnij o MWD. Wczoraj było tak: http://vu-du.org.pl/kb2/?a=kill_detail&kll_id=11693 Górniczy statek klasy  Mackinaw  przeskoczył nam przez wrota (a wcześniej nasz skaut zoczył go jak kopał lód w systemie obok). Więc my już głodni krwi czekaliśmy - warp disruptor i lasery migały w oczekiwaniu na złapanie celu, adrenalina w żyły i... " jest punkt! ". Drony skoczyły do ataku, a ja machinalnie WYŁĄCZYŁEM lasery. Trochę trwało zanim włączyłem je znów - cykl ich wyłączenia trochę trwa. Plus dwukliknąłem w przestrzeń (mając włączone MWD) więc od wrót oddaliłem się na jakieś 50 km, gdy walka była już skończona. I zadowolony z siebie sobie leciałem... ... a drony mi ginęły od działek wrót! Zanim biedactwa doleciały do mnie - 3 z nich zeszły. No cóż, nauczka na przyszłość. Jako, że noc zaczęła się fajnie - trzeba było kontynuować zabawę! * W systemie Sendaya tkwiliśmy sobie na wrotach do systemu Kazna i zastanawialiśmy się co dalej. Śmig...

6 dni później

Obraz
Po sześciu dniach od ostatniego wpisu, jestem tak wkręcony w EvE Universe, że chyba mam to co parę lat temu - gdy zaczynałem grać w tę grę - pełne zaczarowanie grą. Ale... po kolei. Looooser! Dzień później, 5 czerwca byłem już w drodze swoim Drake'm (w założeniu - superior pvp machine ) do systemu wejściowego do Dziury (a'ka Tortuga , a'ka Dom ). Ziomki trochę kręcili nosem, że szef (Col) nie lubi drejków w pvp, ale ja się uparłem. I jak to w życiu bywa, problem sam się rozwiązał: http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16639194 Drake był niestety przygotowany do walki, zamiast do podróży (jak się później dowiedziałem - jest parę sztuczek, by przewieźć sobie statka w miarę bezpiecznie, nawet przez gatecampy). A gatecamp w systemie Rancer był spory. Spowolniono mnie tak strasznie, że prędkość spadła do kilku metrów na sekundę, więc wizja dotarcia do wrót i powrót do hi-sec była bardzo odległa (10 km dokładnie). Wyłączono mi napęd gwiezdny oraz kompletni...

Powrót do EvE (długie)

Obraz
Te parę dni milczenia były nie bez powodu. Po tym jak w zeszły weekend pograłem ostro w Dusta, naszła mnie chęć na sprawdzanie czy EvE Universe, który zaczął mnie kręcić z powodu Dust514, kręci mnie nadal z powodu EvE? Kręci ^_^ Oczywiście, by uniknąć słomianego zapału, postanowiłem wpierw pobawić się trialem. Po zrobieniu z 10 misji dla początkującego gracza byłem... oczarowany! I 15 euro zmieniło właściciela, a Ezoko obudzona została z kriogenicznego snu. Po wydaniu 1000 AUR na nowy, wehrmachtowsko wyglądający mundurek :) przyszedł czas na przegląd tego co mam. Okazało się, że mam sporo statków do bicia: 2x Imperial Navy Slicer, Drake, Purifier, 4x Punischer , Omen, Maller i to wszystkie w pełnych fittach pvp. Na pierwszy ogień poszło... zdemontowane wszystkich punischerów, bo na bawienie się w tech1 frigach nie mam czasu. Mimo będących na nich rigach - mała strata. Całość wystawiłem do sprzedania w low-sec'u Iralaya. Za pół roku może zejdą ;) A potem w...