Botaski! Tango Alfa, go to evac point!

Nie wiem czy kojarzycie taki komiks "Cat Shit One" o wojnie w Wietnamie, gdzie amerykanie to króliki, wietnamce to koty (tak, syjamskie również :-), chińczycy to misie panda, a ruskie to niedźwiedzie. Idealnie przedstawiono też francuzów - jako świniaki...
Wbrew temu co mogą sugerować "puchate zwierzątka", fabuła może stawać w szranki z "Plutonem" czy "Czasem Apokalipsy" (aczkolwiek, tortury w wykonaniu kotów na królikach wyglądają conajmniej dziwnie).
Na szczęście dobrzy ludzie z Japonii (ich autorstwa jest "Cat Shit One") pomyśleli, że warto odświeżyć trochę serię, i zrobili taki o to film:

Dla mnie, przez przedstawione na nim zmagania z talibami (wielbłądy), to wypisz wymaluj "Medal Of Honor" :-)

Komentarze

  1. CSO znam, czytałem dwa TPB (został mi jeszcze trzeci) - komiks jest naprawdę mocny, jak to ujął mój znajomy - w wersji antropomorficznej kopie znacznie bardziej, niż historie z ludźmi zamieszczane z tyłu każdego albumu.

    Trailer anime jest kapitalny (ma jakieś... wiele miesięcy), ale w Stanach wywołał wzmożoną czujność politikal correctnes nazi, którym nie podobało się pisanie/filmowanie/przypominanie o klimatach a'la dzisiejsza interwencja w Afganistanie/Iraku.

    W BC2 cheaterka w weekendy nadal trwa, aimboty i improved health ma nawet do połowy zawodników na mapie (a jakie flejmy na czacie w czasie meczy odchodzą). Tymczasem szlifuję M1A1 (karabin) i zaliczam kolejne brązy/srebra i złota. O dziwo mniej ludzi stosuje "doubleshot hack" (poznajesz to po tym, gdy snajper obok Ciebie oddaje dwa szybkie strzały z M95 albo obrywasz dwie kulki w ciągu jednej sekundy z innej nieszybkostrzelnej broni).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Martwa przestrzeń...

Umarła Vita, niech żyje Vita!

Fallout - jak to się zaczęło