Drugie koty ;)
Piątkowy wieczór rozpocząłem szybkim, ledwie półgodzinnym meczem. Na dwie mapy, Wzniesienie Pyrrus oraz mój ulubiony Krwawy Kanał. W kill/death ratio pobiłem swój osobisty rekord z KZ2 robiąc 36/27. Takich wyników w KZ2 kiedyś nie było :) It's good to back! * 2h z lekkim hakiem później byłem już w initial warpie do środka POSa w wormhole, gdzie rezyduje Voo Doo. W planach była szybka wycieczka po sprzęt, gdzieś do hisecu (gdzieś, bo życie w "dziurze" oznacza, że wejścia do wormhola zmienianją się kilkadziesiąt godzin), ale plany nie wypaliły. Wypaliło coś lepszego - quick roam po low-secu. Miałem tylko maciupkiego Executionera, fregatę Tech 1 która chciałaby być interceptorem. Chłopaki stwierdzili, że taka też się nada. Pożyczyli 2x150 mm Autocannons Tech 2 ze sporym zapasem amunicji, a ja nauczyłem się fittować statek będąc w POSie. Executioner jest naprawdę małym statkiem. Poza działkami, do kompletu miałem jeszcze MWD, Warp Disruptor II i Damage Control II...