Auto-piłka (Rocket League)
Dziś mały skok w bok - Rocket League na Playstation 4, które przyszło wraz z darmowymi grami w PSN Plus lipcowym, okazała się grą tak emocjonującą, że ja, koleś który piłki nożnej nie znosi (siatki i kosza też - bo ja zamiast jednej dużej piłki, wolę 200 małych z farbą ;P) darł się przy każdym golu jak pół stadionu w czasie meczu reprezentacji. Zasady są proste - boisko, dwie bramki, jedna (gigantyczna) piłka oraz do 4 graczy na stronę. W samochodach. A właściwie w pojazdach, na które praktycznie nie działa grawitacja, za to poruszają się z prędkością błyskawicy, odbijają się, jeżdżą po ścianach i są w stanie odbić gigantyczną piłę wprost do bramki. Samochody można modyfikować, w czym pomaga fakt, że gra nagradza nas praktycznie po każdym meczu: a to nowe auto, a to lakier, a to chorągiewka czy "kapelusz". Jest tryb kampanii (Maks mówił, że podobny do tego z Fify), jest możliwość treningu z botami, ale najmocarniejszym trybem jest multiplayer. Możemy grać solo, lub na ...