Zróbmy sobie grę

Dawno temu razem z bratem robiliśmy na Amidze taktycznego team-shootera, wg pryncypiów z genialnego Ufo Enemy Unknown. On to kodował w asemblerze, ja robiłem grafiki 3D w PowRay'u... Prawie sprzedaliśmy grę do Mirage. Niestety, zabrakło cierpliwości, sił, a firma za dużo chciała zmieniać... Faktem jest, że zaprojektowałem tak trudne poziomy i inteligencję, że ledwo przechodziłem 3 mapę, a było ich 12. No i Amisia też odchodziła już w niebyt. Dawne czasy to były. Niestety, szlag trafił dyskietki :(

A co teraz? Teraz, to ja jestem za stary i za leniwy by zrobić grę, aczkolwiek pomysł za mną chodzi od czasów pierwszego telefonu z Symbianem ;) Za to, może ktoś z Was ma takie aspiracje? Jeśli ma, to może dobrze się składa, że właśnie trwa Akademia Ganymede, zorientowana na darmowy kurs robienia gier? Wiedzy nigdy dość! Sam bym się tym zajął, tylko kiedy?

Swoją drogą, wiem też jak ciężko znaleźć dobrych, zaangażowanych programistów, którzy realizują ciekawe pomysły. Stąd - wspieram tę inicjatywę. Zajrzyjcie tu.

Jak już zaczniecie, to pamiętajcie o paru rzeczach, o których (jak mi się wydaje) większość producentów gier na smartfony i tablety (zarówno iOS, jak i Android) zapomina:

• użyjcie potęgi ekranu dotykowego - projektujcie gry tak, by móc zaznaczyć jednostkę/ludka/statek i kliknąć miejsce docelowe. Proste i logiczne. Osobiście wiele gier skreśliłem tylko dlatego, że jakiś "geniusz" wpadł na pomysł sterowania "wirtualnymi" gałkami, czy co gorsza - klawiszami strzałek. A niestety, tego typu gier kosmicznych, klonów Diablo czy innych z widokiem izometrycznym jest zatrzęsienie, tylko to pseudo-sterowanie je zabija...
• nigdy, ale to przenigdy nie "symulujcie zachowania myszy" w grze portowanej z PC. Piecyk ma myszkę, tablet ma dotyk. Czubek palca ma wskazywać, a nie... symulować ;) Była taka gra jak Battle for Wesnoth (nawet o niej pisałem). Na ipadzie była mega grywalna. Na androida zaś, jakiś, pewnie bardzo dumny z siebie - "programista" zrobił symulację myszy. Efekt - gra jest niegrywalna.
• strategie... kiedyś zagrywałem się w Battle Isle, Battle Isle 2, Battle Isle Moon, History Line, Panzer General. Tak, te gry łączy kilka cech - duża, hexagonalna mapa, tury, taktyka, mega grywalność. Teraz, gdy szukam gier tego typu, to znajduję same tower defensy, RTSy, a jeśli już się trafia jakiś hex, to jest albo przeładowana graficznie, na małej mapce i kompletnie niegrywalna, lub może i ma jakiś potencjał, ale jest brzydka jak noc i nie kusi absolutnie niczym.
• na samym końcu - myślcie jak użytkownik. Ktoś, kto pogra w grę w metrze, w kolejce do fryzjera. Ma być wciągająca, ale z szybkim dostępem. Oferować coś co ją wyróżni wśród innego mrowia (genialne Neuroshima czy Hearthston) i przede wszystkim nie silić się na klona gier z konsol czy z PC. Podbić serca tym, czym dotykowy ekran jest, a co za chiny ludowe nie uzyska się za pomocą pada czy myszy.

Czy ktoś może zrobić fajną hexa-strategię o legionach Rzymskich? :)