Renesans

Męczę Saints Row 2, gnany już tylko chęcią dokończenia wątku fabularnego gry. Misje poboczne, jak i zapowiadany dodatek zlewam, gdyż po 57h (efektywnych, więc powtarzanych misji nie zalicza!) gry, 55% ukończonej zawartości (gdzie wątek fabularny ukończony jest w 85%) zaczynam mieć już dość.
Zarządzanie
Ostatnio sobie skojarzyłem, że coś mało w tym blogu "zarządzania", wbrew tytułowi. Być może, podejście rutynowe nie pozwala spojrzeć szerzej? No nic. Dobrze, że nastała wiosna, więc więcej czasu spędzam z Maksem na dworze (plac zabaw, deska) niż przed konsolą (Little Big Planet oraz Skate2). Ale jeśli już gramy, to tak jak wczoraj - około pół godziny przed kolacją i to głównie w budowanie poziomów w LBP. Dzieciak chodzi regularnie spać w okolicach 21szej, więc od tego czasu można zacząć wolny wieczór. I na ten przykład - wczoraj, "Dr. House" na AXN zapowiedzieli na 22gą, a Eliza uciekła z książką, więc poczułem się w klimatach do gier. Wpierw kwadransik w Nucleus, a potem dokańczanie poziomu w LBP (zamiast budowania, wyszło przebudowywanie i zakończyło się rozwaleniem połowy poziomu - buduję piramidę do poziomu, będącego hołdem Montezuma's Revenge). Potem, "Dr. House", gdzie przy końcówce moja połowica już odpłynęła w obięcia snu, a ja myk, do konsoli. I Święci aż do północy z gruuuubym hakiem (0:45 AM;-)). Przed śniadaniem, dziś, Maks dokonał małego review poziomu, który wczoraj budowałem, i po przemieszczeniu drzwi wejściowych do poziomu w bardziej sensowne (wg niego) miejsce - poziom okazał się nawet grywalny. Oczywiście, jak na 20% zawartości docelowej...
Eve-Online
Evunia trzyma mnie bardzo mocno, mimo, iż Ezronymius poszedł na sprzedaż. Dzielnie szkoli się Ezoko, dla której szykuję karierę stealh bomberów. Dzisiejszy patch spowodował drastyczną zmianę latania stealh bomberami (dla ich ofiar ;-)) - wprowadzono m.in. torpedy (większa siła ognia niż dotychczas) oraz najważniejsze - latanie będąc niewykrywalnym dla innych (tj. z użyciem Covert Ops Cloak II), na co rynek już wcześniej - zareagował zwiększeniem cen tych statków oraz Covert Ops Cloak'ów. Są i wady, bo zmiana pocisków na torpedy skutkuje raz - mniejszym zasięgiem, dwa gorszym namierzaniem mniejszych statków niż battlecruiser/battleship. Aż nie mogę się doczekać - Ezoko będzie w stanie polatać stealh bomberem za 22 dni. Nie wykluczone, że skuszę się Ezronymiusem na mały lot testowy SB'kiem "po zmianach".
A policzyłem sobie, że jeśli Ezronymius się sprzeda za te 7+ miliardów ISKów, to kupując od czasu do czasu EvE TimeCode Plex Card (30 dniowy prepaid za ISKi), będę miał 3 lata gry za free :D (oczywiście, zakładam, że nie rozbębnie tej kasy - i pewnie ją zainwestuję - handel jaki odstawia O Elizunia nie jest może rychliwy, ale tygodniowo 100 baniek w kieszeń wpada).
Gdy będzie się czym pochwalić (killmaili) w Stealh Bomberze, zapiszę Ezoko do Blueprint Haus (i wrócę do starych znajomych ze świata).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Martwa przestrzeń...

Umarła Vita, niech żyje Vita!

Fallout - jak to się zaczęło