Zabawki dla grzecznych chłopców (i niegrzecznych też)

Maksiński wpierw dostał od Mikołaja/Dzieciątka pod choinkę rózgę. Taką długą witkę leszczynową, przewiązaną czerwoną kokardką. Ryku było co niemiara. Ale i zapewnień poprawy też. A potem spod choinki wyjechali oni (tzn. godzinę później, jak udało mi się to poskładać - 1541 części!!! COBI jest mordercze pod tym względem).





Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Martwa przestrzeń...

Umarła Vita, niech żyje Vita!

Fallout - jak to się zaczęło