Intrygujące Killzone powraca
To nie jest wpis, który mi chodzi po głowie od paru dni (o Killzone), ale stwierdziłem, że dam zajawkę. Bo mam ostatnio zajawkę na KZ - pojawiła się, gdy byłem w delegacji, i w desperacji nawet sięgłem (bo było blisko ;)) po Killzone: Liberation (PSP, ale na Vicie). Pograłem całe półgodziny, i muszę przyznać, że izometryczne Killzone bardzo mi się podoba. Ładnie spolszczone, ładnie się prezentuje na małym ekranie (opening jest fajowy) i.. narazie tyle, bo mnie sen zmorzył ze zmęczenia ;-) Przechodząc do sedna. Starzy ludzie grają w multiplayery, to wiadomo. W KZ3 też ostro ciorają i to nawet w tak zaskakujących momentach jak... grając rolę główną w serialu House of Cards ^_^ Frank lubi pograć, by rozładować stres Maciek, to z dedykacją dla Ciebie :) (miałem to info opublikować rok temu, ale jakoś mi zeszło). i to w multi Killzone 3! To nie będzie zbytnim spoilerem, ale polecam zobaczyć minę Franka, gdy my Secret Service (dla dobra Bezpieczeństwa Narodowego) odciął in...